♦ Rodzina:NP'ce: matka Tulwari, ojciec Kashmir, brat (ambitny młody wojownik), siostra (początkująca szamanka), zaginiony wuj Ruuvenir
Dzieje Postaci
♦ Statystyki:
Siła ●ooooo Zręczność ●●●●●● Percepcja ●●●ooo
♦ Słabe Strony:
o słabowita jak na lwa, często trudno jej dobić zwierzynę na polowaniu,
o jasna maść sprawia, że w terenach skalistych i pełnych żywej roślinności jest widoczna z daleka,
o nigdy nie pływała, boi się wody, i to nie ze względu na krokodyle,
o boi się ognia, a przynajmniej robi się nerwowa w jego pobliżu
♦ Mocne Strony:
● ponadprzeciętnie zręczna, zdolna do uników jak mistrz wschodnich sztuk walki albo Neo z Matrixa,
● dobrze maskuje się na terenach pokrytych śniegiem bądź jasnym piaskiem,
● dość odporna na ból na skutek wychowania i zaprawy w trudnym klimacie,
● praktycznie pozbawiona lęku wysokości, cecha ta graniczy wręcz z brawurą
♦ Aparycja:
Biała lwica o krótkiej, miękkiej sierści. Doskonale maskuje się wśród śniegów i jasnych piasków. Ma ciemne, brązowe oczy które w gniewie łyskają zielono i złoto. Różowy nos oraz takiej barwy poduszki łap. Latem futro na grzbiecie przybiera bardziej piaskową, choć nadal bardzo jasną, barwę zaś tu i tam pojawiają się biszkoptowe cętki i pręgi (jak piegi od słońca).
♦ Charakter:
Ze względu na wrodzone predyspozycje i ulubione zajęcie, jest zamiłowana w udawaniu cieni, w tropieniu i pozostawaniu niezauważoną. Godziny cierpliwej samotności zaowocowały czymś niewyjaśnionym: słyszy głosy duchów, co nie zawsze jest przydatne czy przyjemne. Cierpliwa i spokojna, daleko jej do wybuchowego, ognistego temperamentu. Nieskora do wyrażania własnej opinii, pozwala innym się wygadać. Uważa siebie za dobry materiał na szpiega, chciałaby w ten sposób przysłużyć się stadu. Jest całkiem odważna, o ile nie zetknie się z obiektem swojej fobii. Bywa dzielna, zdolna do szybkiego myślenia w kryzysowych sytuacjach. Dzięki tej cesze udało jej się kiedyś uratować ranionego pobratymca osaczonego przez lamparta. Lwiątka ją wzruszają, ale wie że to wielka odpowiedzialność, a sama chciałaby wieść ryzykowne życie dla dobra swojego stada i nie chciałaby osierocić małych. Imponuje jej wygadanie i wdzięk towarzyski, bo sama tych cech nie posiada. Jest jednak całkiem zadowolona ze swej niebywałej zwinności i zamierza wykorzystać ten dar jak najlepiej. Ceni hierarchię i naturalnie podporządkowuje się stojącym wyżej. Jednak wśród lwów i lwic z innych stad często ocenia w duchu, kto zachowuje się jak prawdziwy przywódca, a kto szczyci się tylko wysoką rangą nie posiadając większych talentów.
♦ Historia:
Narodzona w stadzie Pustynni Bariyah z dwóch nie wyróżniających się rodziców. Imiona: Kashmir (o) i Tulwari (m). Ma siostrę i brata, nie wyróżniają się na tle innych członków stada, choć brat ma naprawdę wielkie ambicje i bardzo chce się wykazać. Siostra to jedna z uczennic szamana, choć niezbyt utalentowana. Wuj, Ruuvenir, przed rokiem wywędrował w dalekie krainy i nie wrócił, nikt nie wie nic o jego losie. Młoda Kandara dorastała podobnie jak inne pustynne lwiątka. Szybko okazało się, że wyróżnia się zręcznością. Wojownicy stada uczyli ją zatem w treningowych potyczkach, jak doskonalić sztukę unikania ciosów. Ku swemu zmartwieniu zawsze była zbyt słaba, żeby naprawdę zostać wojownikiem. Okazało się jednak, że słyszy czasem bezcielesne głosy. Szaman uspokoił ją jednak, by się nie lękała o swą poczytalność. Kształcił jej siostrę i przez kilka lekcji pouczył również Kandarę o kilku ważnych sprawach, przede wszystkim by nie być wścibskim wobec duchów. Gdy lwiczka była już podrośnięta, zdarzyło się, że wędrując po pustkowiu wraz z przyjacielem, Kirionem, zdarzył się wypadek. Zapach krwi zranionego lwa zwabił lamparta. Choć Kirion był osłabiony, a Kandara niezbyt dorównywała sile drapieżnika, udało jej się rozzłościć lamparta i sprowokować do ataku. Serią zręcznych uników rozwścieczyła zwierza jeszcze bardziej, lecz krucho by z nią było, gdyby lampart w kolejnym chybionym skoku nie uderzył mocno o termitierę. Impet ogłuszył go i zdezorientował na dostatecznie długi czasy, by Kirion dopadł cętkowanego, zanim tamten wstał. To była zaprawa bojowa, przyniosła Kandarze pewną sławę w klanie. Mijały lata, i to całkiem spokojnie. Kirion i Kandara mieli się trochę ku sobie, on - wojownik, ona - tropicielka. Jednak oboje chcieliby się przysłużyć stadu śmiałym czynem, jeszcze wcześnie na trwały związek i potomstwo, skoro mogą własnoręcznie służyć każdej sprawie, jaką wyznaczy Prywódca. Kandara chciałaby przyjąć rolę szpiega w cienistych, odległych krainach, wśród innych stad.
♦ Ciekawostki:
● uwielbia mięso dużych zwierząt, właśnie takich, z którymi trudno jej sobie poradzić o własnych siłach, ● wszelkie gady są dla niej egzotyczne, ● zawsze posłuszna starszym w hierarchii, ● potrafi żonglować
♦ Ekwipunek:
● sakiewka
*Za Ekranem ...
♦ Imie/Pseudonim:Rubinia
♦ Wiek:
♦ O mnie : Lubię PBF'y, kwiatki nagietki, fan-fic'i z humorem, podobno mam zacięcie matematyczne.
♦ Mój Azyl: [url=LINK]DA[/url] GG - Skype:
*Pole Nieobowiazkowe
Ostatnio zmieniony przez Kandara dnia Wto Paź 24, 2017 4:47 pm, w całości zmieniany 1 raz
Kandara
Wto Paź 24, 2017 4:35 pm
Zmieniłam klan na Pustynnych, bo dopiero teraz się doczytałam w ogłoszeniach, że Lodowe Grzywy są zablokowane, co chyba znaczy że nie mogę się do tamtego stada zapisać. No trudno Czy coś jeszcze muszę zrobić, żeby dostać akcept?