Sczupła sylwetka, dosyć długi pysk, średniej wielkości prawie czarna grzywa, oczy ciemne,zielone w odcieniu bagiennym. Gęsty pędzel na ogonie.
♦ Charakter:
Sargon to honorowy lew który nie waha się podejmować ryzykownych decyzji. Uważa się za sprytnego i tak w rzeczy samej jest, choć jego chęć pomocy chwilami może temu zaprzeczać. Pomimo jej jest jednak pesymistą - uznaje że świat w jakim dane mu jest egzystować to jedno wielkie brudne bagnisko w którym tylko chwilami udaje się wyjść na brzeg.
♦ Historia:
Po narodzinach w stadzie daleko stąd, był chowany na prawą rękę tamtejszego księcia. Jednak tamten był skrajnie nieodpowiedzialny co od zawsze irytowało Sargona. Gdy przyszła pora na przejęcie władzy przez nowego króla, zwyczajnie odmówił współpracy twierdząc że będzie jedynie zgarniał baty za niekompetencje i egoizm przełożonego. Nie zostało to przyjęte ze zrozumieniem przez wielu w stadzie, stąd udał się w podróż by oszczędzić sobie życia w strachu i niechęci z wszech stron.
♦ Ciekawostki:
Lewe ucho wygląda na nadgryzione. Nawet sam Sargon nie pamięta kiedy i jak to się stało... A może po prostu nie chce o tym mówić?
♦ Ekwipunek:
Raczej nic
*Za Ekranem ...
♦ Imie/Pseudonim: Silyz , Silyzjusz , Jacob
♦ Wiek: Wspaniały 98 rocznik
♦ O mnie : Fan popkultury, nerd, ambiwertyk, samozwańczy psycholog, student, fan akorstwa oraz chyba jedyny aktywny Mistrz Gry w Rzeszowie.